AWA

りんごのうた(第一回林檎班大会の模様 '05)

4,132
36
  • 2013.11.13
  • 3:35
AWAで聴く

歌詞

Tandetne disco… Puścił z dymem… Tandetne disco… Puścił z dymem… Tandetne disco… Puścił z dymem… Te słowa mówią wszystko… (x2) Miałem 15 lat, nie wiem czy to była miłość Dziś mam prawie 30, ona ze sto chyba kilo My tu mieszkamy Amigo, złota nie mamy dziewczyno Za to miewamy ten żywioł bez granic jak Kojiro Twój Titanic odpłynął, czy to fart mnie nie pytaj Dla wybranych domino, wyrok brat mnie nie znika Chwilą rap tlenem dzisiaj, jeden mach plus ta płyta Ziom, raczej nie powiem czy kurwa to erudyta Osiedle przenika przez skórę i marzenia Tu pojara zabiera nas z podwórek do nieba Bez powtórek, ta ziemia nawet pod wpływem czasu Jak ten tlen się nie zmienia, tydzień w dzień, a na chuj Ja w tym żyję dla smaku, ja w tym żyję dla jazzu Daj mi chwilę na tracku, a nawinę jak Jezus Mam kabinę bez szpiegów, tu bity rządzą światem Brat, nie znam się na rapie, daję flow bo to potrafię 19 lat w klimacie tych winyli i sampli Z czasów gdy na ośce by Cię zabili za najki Ty nie dotykaj punchy, masz syfy jak kurzajki Jak idziesz na scenę, może przemyłbyś majki E, jelonek Bambi, rap to nie Hoop Cola Nie dam się zmanipulować, zawsze prawdziwe słowa. Tandetne disco… Puścił z dymem… Te słowa mówią wszystko… Ten rap, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu, Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Ten hip-hop, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu, Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Brat, więcej od lektur znam w rapie cytatów Wiedzą nie zabłysnę jak papier z plakatu Zamiast telewizji, dźwięk broni honoru rapu W filmie widzę tylko treść do wyboru cutów Bez aktorów prostaków i scenerii z Ikei Brat, nie sprzedaję światu historii z Pompei Jeśli słucham radia, to tylko przez Serato Tu wszystko tnę jak atom, pochłaniam ten w nim akord Chuj w dupę prostakom – tego nie spieniężysz Dla mnie hip-hopem jest nawet ten nad chatą księżyc Dać burakom zwyciężyć i tak im będzie mało Bo zamiast chuja bracie, hodują trzecie jajo To Twój przecież dekalog, robisz bydło o wszystko Podcinasz swoją gałąź, chuj Ci dziwko w nazwisko Ha, dodaj I, dodaj Pe, brat na szczęście Ha, dodaj O, dodaj Pe, masz esencję Patrz, w obrębie czasu tych 20 linijek 140 słów i flow z tekstu wypłynie To mój z serca przywilej, nic na siłę głąby Bo niewyraźnie wam ze stylem jak Rutinoscorbin. Ten rap, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu, Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Ten hip-hop, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu, Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Tandetne disco… Puścił z dymem… Tandetne disco… Puścił z dymem… Tandetne disco… Puścił z dymem… Te słowa mówią wszystko… (x2)

このページをシェア
椎名林檎/長谷川きよし/MAKI
の他の曲も聴いてみよう
AWAで他の曲を聴く
はじめての方限定
1か月無料トライアル実施中!
登録なしですぐに聴ける
アプリでもっと快適に音楽を楽しもう
ダウンロード
フル再生
時間制限なし